W ubiegły weekend zakończyła się runda jesienna Bundesligi. Schalke utrzymało pozycję wicelidera. Pora teraz zwieńczyć 2017 rok awansem w Pucharze Niemiec. Na mecz 1/8 finału DFB-Pokal do Gelsenkirchen przyjeżdża FC Köln, z którym Schalke mierzyło się w lidze na początku grudnia. Spotkanie 15. kolejki zakończyło się niefortunnym remisem 2:2. Jak będzie tym razem? Dowiemy się dziś wieczorem – początek meczu na Veltins Arena o 20:45. Mecz będzie można obejrzeć na stronie http://sport.tvp.pl/.


FORMA ZESPOŁÓW

W ostatniej kolejce rundy jesiennej Schalke zremisowało z Eintrachtem 2:2. Pomimo niezbyt wybitnej gry, drużyna Domenico Tedesco po raz kolejny pokazała charakter i wolę walki do ostatniej minuty. Ponownie w odpowiednim czasie i we właściwym miejscu znalazł się Naldo, który w tym sezonie jest w życiowej formie. Mimo iż remisowy wynik we Frankfurcie dał szansę rywalom na przeskoczenie Schalke w tabeli, to ekipa z Zagłębia-Ruhry utrzymała pozycję wicelidera. Martwić może nieco obraz gry w defensywie, bo w ostatnim czasie coraz więcej błędów pojawia się w poczynaniach zawodników właśnie formacji obronnej. Na szczęście, mimo sporej liczby straconych goli w poprzednich meczach, Schalke pozostaje niepokonane już od 12 spotkań i miejmy nadzieję, że ten stan rzeczy nie zmieni się do końca 2017 roku.

Ligowe starcie z Schalke było ostatnim meczem Petera Stöger w roli szkoleniowca FC Köln. Tymczasowo zastąpił go Stefan Ruthenbeck, który wcześniej trenował drużynę U19. Początek przygody 45-latka z pierwszą drużyną Kolonii nie należał do najprzyjemniejszych, bowiem jego zespół przegrał trzy mecze z rzędu. Najpierw uległ 1:0 w Lidze Europy z FK Crvena Zvezda, później stracił punkty w meczach ligowych z Freiburgiem (3:4) oraz Bayernem (1:0). Ostatnia kolejka przyniosła jednak przełamanie drużyny Ruthenbecka, która niespodziewanie wygrała z Wolfsburgiem 1:0, po bramce byłego gracza Schalke – Christiana Clemensa. Było to jednocześnie pierwsze zwycięstwo Kolonii na ligowym podwórku w sezonie 16/17.


DROGA ZESPOŁÓW DO 1/8

W 1. rundzie DFB-Pokal FC Köln zmierzyło się na wyjeździe z piątoligowym Leher TS Bremerhaven. Ekipa z Kolonii nie pozostawiła złudzeń rywalowi, wygrywając pewnie 0:5. Dużo trudniej było już w kolejnej rundzie, gdzie drużyna Stögera trafiła na innego reprezentanta Bundesligi, a mianowicie Herthę Berlin. Na Olympiastadion goście dość niespodziewanie pokonali 1:3 zespół prowadzony przez Pála Dárdaia (Stark 69′; Zoller 35′, Maroh 42′, Clemens 64′).

Z nieco łatwiejszymi rywalami mierzyło się Schalke. Pierwszym pucharowym przeciwnikiem było czwartoligowe BFC Dynamo. Wcale nie był to łatwy mecz, bowiem ekipa Tedesco otworzyła wynik meczu dopiero w 78′ minucie, a konkretnie uczynił to Konoplyanka. Ukrainiec dołożył jeszcze jedno trafienie w 91′ i tym samym spotkanie zakończyło się wynikiem 0:2. W kolejnej rundzie Schalke trafiło na SV Wehen Wiesbaden – rywala z trzeciej ligi. Ten mecz rozstrzygnął się dużo szybciej, bowiem w 26′ i 30′ bramki zdobywali kolejno Di Santo oraz Burgstaller, a w 53′ obejrzeliśmy bramkę samobójczą Mintzela. Pozytywnym akcentem była honorowa bramka 27-letniego Dawida Blachy, który w tym meczu wszedł z ławki rezerwowych w 70. minucie, a swojego gola zdobył zaledwie 6 minut później. Ostatecznie mecz ten zakończył się wynikiem 1:3. Jeśli przegapiliście nasz wywiad z Dawidem, to koniecznie zajrzyjcie tutaj: WYWIAD Z DAWIDEM BLACHĄ.


MECZE W PUCHARZE NIEMIEC

Statystyki starć obu drużyn w DFB-Pokal mogą być nieco deprymujące dla kibiców Schalke. Na 6 spotkań w rozgrywkach pucharowych aż 5 z nich wygrało FC Köln. Schalke tryumfowało zaledwie jednokrotnie. Ostatnie starcie obu ekip miało miejsce w 2007 roku na etapie drugiej rundy. Wtedy to na stadionie w Kolonii regulaminowy czas gry zakończył się wynikiem 2:2. W dogrywce to gospodarze okazali się lepsi i ostatecznie wygrali 4:2.

ABSENCJE

Po raz kolejny w zespole Domenico Tedesco nie wystąpi Nabil Bentaleb, Pablo Insua oraz Leon Goretzka.

W Kolonii wciąż wielu piłkarzy jest niezdolnych do gry. Kontuzjowani są: Nikolas Nartey, Marcel Risse, Claudio Pizarro, Birk Risa, Yuya Osako, Leonardo Bittencourt, Simon Zoller, Dominic Maroh, Jhon Córdoba, João Queirós, a także Jonas Hector.

PODSUMOWANIE

Patrząc na inne pary w Pucharze Niemiec można dojść do wniosku, że losowanie ułożyło się bardzo dobrze dla ekipy Domenico Tedesco. Już na obecnym etapie z rozgrywkami pucharowymi pożegna się Bayern Monachium lub Borussia Dortmund, a także Bayer Leverkusen lub Borussia Mönchengladbach. To sprawia, że Schalke ma naprawdę spore szanse, by osiągnąć dobry wynik w tegorocznym DFB-Pokal. Miejmy nadzieję, że drużyna Tedesco pożegna 2017 rok w dobrym stylu i z korzystnym rezultatem.