Dwa tygodnie temu nastąpiła zmiana na stanowisku trenera Schalke. Młodego, niedoświadczonego Domenico Tedesco zastąpił stary wyjadacz oraz klubowa legenda – Huub Stevens. Od tego czasu pod wodzą nowego szkoleniowca drużyna rozegrała tylko jeden mecz o punkty, więc trudno doszukiwać się już nowej jakości w stylu gry. Widoczne są natomiast różnice w codziennym prowadzeniu zespołu oraz zasad jakimi kieruje się Stevens w czasie treningów. I choć Holender nie dokonał przewrotu i nie postanowił robić wszystkiego odwrotnie do swojego poprzednika, to można dostrzec kilka zmian, które nastąpiły w ostatnich dniach. Oto krótka ich lista.

Dwa treningi dziennie na boisku

Domenico Tedesco w trakcie sezonu również ordynował zawodnikom dwa treningi dziennie, z tym, że rano zespół odbywał sesję treningową na boisku, a popołudniowa odbywała się w siłowni. Obecnie dwie jednostki dziennie oznaczają wyłącznie pracę na murawie.

Podstawowy język: niemiecki

U Tedesco wszyscy zawodnicy mogli czuć się komfortowo, gdyż był on w stanie rozmawiać z każdym graczem w jego ojczystym języku i tak rzeczywiście robił. Amine Harit, Hamza Mendyl i Nabil Bentaleb otrzymywali instrukcje w języku francuskim, Rabbi Matondo po angielsku, dodatkowo trener porozumiewał się także po hiszpańsku i włosku. Wielojęzykowe spotkania zespołu były regułą, a nie wyjątkiem. Od tej pory Stevens postawił sprawę jasno: rozmawiamy tylko po niemiecku.

Mniejsza ingerencja w treningi

Włoski szkoleniowiec czuwał nad pracą zawodników w treningach wraz ze swoim asystentem Peterem Perchtoldem. Często zwracał zawodnikom uwagę, korygował ich zachowanie i ingerował w wykonywane zadania. Stevens natomiast przyjmuje rolę obserwatora, a przebiegu treningów pilnują jego asystenci: Mike Büskens i Matthias Kreutzer. Jeśli Huub przerywa ćwiczenia, to tylko w celu pochwały któregoś z graczy. Do tej pory nie podnosił głosu.

Większość treningów otwarta dla kibiców

Im dłużej trwała kadencja Tedesco, tym mniej chętnie pozwalał na otwieranie treningów dla fanów – ostatecznie tylko dwie lub trzy sesje były powszechnie dostępne. Obecnie Stevens pozwala oglądać kibicom wszystkie treningi, z wyjątkiem piątkowego.

Gerald Asamoah obecny na treningach

Nowy kierownik zespołu, Gerald Asamoah, jest obecny na wszystkich treningach z zespołem, a także w szatni. Brzmi normalnie, ale w gruncie rzeczy tak nie jest. Wcześniej jego obowiązki dzielili Axel Schuster i Jan-Pieter Martens, choć Schuster oficjalnie był jednym z dyrektorów. Dbał on sprawy związane z drużyną, ale nigdy nie pojawiał się na boisku. Martens natomiast został zwolniony ze swych obowiązków w czasie przerwy zimowej, gdyż trener nie był zadowolony z jego pracy. Nowy dyrektor sportowy, Jochen Schneider, nawet nie znał jego imienia w chwili, gdy dołączył do klubu.

źródło: WAZ.de