Ubiegły tydzień był ostatnim w tym roku tygodniem, w którym obserwowaliśmy zmagania reprezentacji krajowych w meczach międzypaństwowych. Czas ten był udany dla wielu zawodników Schalke przebywających na zgrupowaniach. Były jednak też powody do smutku, bo takim jest niewątpliwie kontuzja Nabila Bentaleba (o czym informowaliśmy tutaj: LINK). Ostatecznie drużynę z Gelsenkirchen na arenie międzynarodowej reprezentowało ośmiu graczy. Ich występy przedstawimy chronologicznie:

09.11.2017

Tego dnia nasi zawodnicy zainaugurowali swoje występy w kadrach. Na pierwszy ogień poszli Thilo Kehrer oraz Alexander Nübel, którzy wystąpili w meczu Eliminacji Mistrzostw Europy z Azerbejdżanem. Rozgromili oni przeciwnika 7:0. Warto wspomnieć też, że Kehrer jest kapitanem tej reprezentacji, czyli drużyny Niemiec U-21. Trzecim zawodnikiem, który tego dnia pokazał się na murawie był Breel Embolo. Pojawił się on na boisku w 77. minucie meczu barażowego o awans na mundial przeciwko Irlandii Północnej. Szwajcarzy wygrali po wątpliwym rzucie karnym a Embolo dał wyraźny impuls w końcówce i pokazał, że wraca do dobrej dyspozycji.

10.11.2017

Jako jedyny swój mecz rozgrywał wtedy Yevhen Konoplyanka. Jego Ukraina mierzyła się w meczu towarzyskim ze Słowacją. Ukraińcy wygrali spotkanie 2:1 a zwycięską bramkę zdobył właśnie zawodnik Schalke. Był to dla niego 15. gol w narodowych barwach.

11.11.2017

Ten dzień z kolei na długo zapamięta Amine Harit. Choć na boisku się nie pojawił, to jego zespół pokonał w meczu kwalifikacyjnym Wybrzeże Kości Słoniowej 2:0, przez co po 20-letniej przerwie reprezentacja Maroka pojedzie na Mistrzostwa Świata.

12.11.2017

Kolejnym z graczy Schalke, który zawita do Rosji będzie Breel Embolo. Rewanżowe spotkanie z Irlandią Północną zakończyło się bezbramkowym remisie, dzięki czemu Szwajcarzy uzyskali awans na turniej finałowy. Pomimo tego, że Embolo przebywał na boisku około ośmiu minut, to w tym czasie zaprezentował znacznie więcej niż Seferović, którego zastąpił.

14.11.2017

Ostatni dzień zmagań był równie udany dla naszych kadrowiczów. Najpierw reprezentacja Niemiec U-21, z Kehrerem i Nübelem w składzie, pewnie rozprawiła się z Izraelem w meczu eliminacyjnym do EURO. Kolejnymi, który zaliczą wyjazd na kadrę do udanych, byli Alessandro Schöpf oraz Guido Burgstaller. Drugi z nich zaliczył asystę w wygranym meczu towarzyskim z Urugwajem. Wisienką na torcie było jednak to, co stało się późnym wieczorem. Debiut w dorosłej reprezentacji USA zaliczył bowiem Weston McKennie. Mecz zakończył się wynikiem 1:1, ale młody zawodnik Schalke zaznaczył swoją obecność w najlepszy z możliwych sposobów. W 21. minucie spotkanie wjechał on w obronę Portugalii jak swego czasu Conrado Moreno do studia w pewnym programie rozrywkowym, po czym płaskim uderzeniem skierował on piłkę do siatki. Tym samym został on trzecim najmłodszym strzelcem bramki w historii reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Podsumowując, można więc stwierdzić, że był to udany okres dla naszych zawodników i każdy z nich może wrócił do klubu z uśmiechem na twarzy i podniesioną głową.