Już jutro rozegrany zostanie najważniejszy, do tej pory, mecz Schalke w tym sezonie. „Matka wszystkich derbów”, jak kibice zwykli nazywać potyczkę naszych ulubieńców z Borussią Dortmund, gwarantuje wielkie emocje – zarówno przed, w trakcie, jak i po meczu.
Zapytaliśmy Julię Kramek, redaktorkę Borussia.com.pl, czyli naszego fanclubowego vis a vis, czego spodziewa się po najbliższych Revierderbach i nie tylko! 

Schalke04.plJak zaczęła się Twoja historia z kibicowaniem Borussii?

Julia Kramek: Moja przygoda z Borussią zaczęła się dość banalnie: „złapałam bakcyla” podczas Euro 2012. Gdy zaczęłam odkrywać tajniki piłki klubowej, wybrałam BVB, w której grało wówczas słynne polskie trio. Szybko jednak polubiłam całą drużynę i zakochałam się w tym klubie. Jedyne, czego żałuję, to to, że stało się to tak późno. Jako dziecko zupełnie nie rozumiałam, co fascynuje w piłce mojego tatę i dziadka, dlaczego krzyczą podczas meczów reprezentacji i oglądają je na stojąco. Cóż, teraz już w pełni rozumiem.

S04.pl: Jakie derby zapadły Ci najbardziej w pamięć?

J.K.: Niestety, ale gdy tylko słyszę „derby” mam przed oczami te z zeszłego sezonu, zakończone wynikiem 4:4. Z nieba do piekła. Jeszcze długo będę wspominała ten mecz, niestety niezbyt pozytywnie. Kwintesencja sezonu 2017/18 w wykonaniu Borussii.

S04.pl:. Co czułaś w poprzednim sezonie po pamiętnym 4:4?

J.K.: Przy wyniku 4:0 czułam niepojętą radość. Myślałam, że ten mecz da przełamanie i będzie nadzieją na lepsze jutro, bo Borussia miała wtedy rzeczywiście trudny czas. Tak się jednak nie stało. Po golu dającym remis czułam nie tyle złość, co wielkie rozczarowanie. Kompletnie się tego nie spodziewałam – myślę, że jak każdy. Zupełnie nic na to nie wskazywało. Na szczęście to już przeszłość, a dzisiejsza Borussia to kompletnie inny zespół niż rozbita drużyna sprzed roku.

S04.pl: Jakie wydarzenie z derbów najbardziej zapadło Ci w pamięć?

J.K.: Derbowym momentem, który mocno zapadł mi w pamięć, jest obroniony przez Romana Weidenfellera rzut karny w jesiennych derbach sezonu 2013/14. Jeśli się nie mylę, strzelał Kevin-Prince Boateng, a Borussia wygrała wtedy 3:1. Wynik spotkania ustalił Kuba Błaszczykowski. Piękny mecz dla każdego kibica BVB.

S04.pl: Jakie są twoje przewidywania na najbliższe Revierderby?

J.K.: Borussia jest w gazie i wreszcie wygrywa nawet trudne mecze, które nie układają się po ich myśli. Jeśli chodzi o Schalke, to wyraźnie coś nie trybi. Dortmund na pewno będzie miał przewagę psychologiczną, ale nie można zapomnieć, że takie mecze rządzą się swoimi prawami, dlatego jestem pewna, że możemy spodziewać się twardego meczu. Żadna ze stron nie ustąpi. Nie mam wątpliwości, że Borussia wygra, ale nie pokuszę się o typowanie konkretnego wyniku.

S04.pl: Które derby wspominasz najgorzej i dlaczego?

J.K.: Pewnie wiele osób podałoby tu któreś z przegranych derbów, ale dla mnie najgorsze były zdecydowanie te zeszłoroczne, zakończone wynikiem 4:4. Gdyby od pierwszych minut Borussia grała słabo, na pewno łatwiej byłoby mi zaakceptować niesatysfakcjonujący wynik. Element zaskoczenia sprawił jednak, że jeszcze trudniej było się z tym pogodzić. Dwie połowy – dwie różne Borussie.

S04.pl: Na ile ewentualne absencje Zagadou i Akanjiego mogą wpłynąć na przebieg meczu?

J.K.: Opinie są mocno podzielone, ale moim zdaniem to byłaby bardzo duża strata. Jeżeli obaj będą niezdolni do gry, na środku obrony pojawi się pewnie Toprak, który praktycznie nie gra w ostatnich miesiącach, a obok niego Diallo. Nie będę czuła się pewnie w takim zestawieniu. Obrona Borussii jest w ogóle mocno chimeryczna, a wymuszone rotacje na pewno nie poprawią sytuacji.

S04.pl: Co jest Twoim zdaniem największą zaletą w pracy Favre względem zeszłego sezonu?

J.K.: Lucien Favre przede wszystkim ma pomysł na tę drużynę. Niestety nie można było powiedzieć tego samego o Peterze Boszu czy Peterze Stögerze. Piłkarze ciągle podkreślają, że Szwajcar bardzo skupia się na szczegółach i wierzę, że taka praca u podstaw jest tutaj kluczowa.

S04.pl: W czym kryje się sukces Borussii w tym sezonie? Trener? Trafione transfery? Zdrowie Reusa?

J.K.: Nie ma jednego czynnika, wszystko składa się w jedną spójną całość. Lucien Favre świetnie sprawdził się w roli trenera BVB. Miałam nadzieję, że obejmie Borussię tuż po odejściu Jürgena Kloppa, ale warto było czekać. Letnie okienko transferowe było chyba jednym z najbardziej udanych w ostatnim czasie. Sprowadzenie Axela Witsela było strzałem w dziesiątkę, doskonale sprawdza się wypożyczony Achraf Hakimi. Zdrowy Marco Reus to skarb i o tym wszyscy kibice Borussii wiedzą od dawna. Myślę, że bez niego ten sezon wyglądałby zupełnie inaczej. Prawdziwy lider zarówno na boisku, jak i poza nim.

S04.pl: Jaka jedenastka Borussii, Twoim zdaniem, powinna wybiec na najbliższe Revierderby?

J.K.: Wybierając tylko piłkarzy zdolnych do gry (Alcacer-talizman koniecznie z ławki!): Bürki – Piszczek, Toprak, Diallo, Hakimi – Delaney, Witsel – Sancho, Reus, Bruun Larsen – Götze